Naszą wyprawę edukacyjną, razem z panią Anetą Dydyk i panem Lesławem Kuchciakiem, w ramach projektu Erasmus+ rozpoczęliśmy 22 września o godzinie 3:00 nad ranem. Dzień ten był przeznaczony tylko i wyłącznie na przybycie do Tallina, więc mieliśmy dużo czasu na zapoznanie się z okolicą naszego hotelu, nazywającego się Bob W. Ambassador, oraz znalezienie przystanku autobusowego, bo codziennie musieliśmy dojeżdżać do szkoły komunikacją miejską.

 

Drugi dzień naszego pobytu w Estonii przeznaczony był raczej na integrację z młodzieżą z innych krajów, na początku każdy dostał kartkę z pytaniami oraz jedną odpowiedź. Celem zadania było pytanie innych uczestników projektu, w tym nauczycieli, o ich odpowiedzi, wygrywała osoba, która zebrała ich najwięcej. Następnie zostaliśmy losowo rozmieszczeni w sześciu różnych grupach, a naszym zadaniem było rozwiązać quizy przygotowane przez uczniów o ich państwie. Gdy skończyliśmy z integracją w szkole, wybraliśmy się autobusem do starego Tallina, gdzie w pięcioosobowych drużynach musieliśmy dostać się w miejsce wytyczone przez specjalną aplikację. Za każdym razem, gdy już dostaliśmy się do wskazanego obiektu odblokowywaliśmy zadanie matematyczne, związane z twierdzeniem Pitagorasa, które poznaliśmy wcześniej.

 

Trzeciego dnia rano organizatorzy podzielili nas w pary. Musieliśmy zrobić plakat dotyczący Pitagorasa lub Euklidesa. Następnie robiliśmy kolaż ze zdjęć zrobionych poprzedniego dnia. Potem robiliśmy mozaiki na stronie internetowej “GeoGebra”. Około południa wyjechaliśmy zwiedzać ogrody japońskie oraz w dalszej kolejności morze.

 

Dzień czwarty był równie ciekawy, to właśnie wtedy nauczyliśmy się najwięcej. Rano jak zwykle zostaliśmy podzieleni na grupy i zaczęliśmy prace nad spiralami. Nauczyliśmy się rysować m.in spiralę złotego podziału i spiralę Fibonacciego. Po spiralach ponownie nadszedł czas na Geogebrę gdzie projektowaliśmy fraktale oraz drzewo pitagorasa. Nie zabrakło też zajęć poza szkołą, wyjechaliśmy z Peetri kool i udaliśmy się do warsztatu “Rakett69” znajdującego się w Ülemiste, dzielnicy Tallina, gdzie w kilkuosobowych grupach wycinaliśmy różne kształty z kartonu.

 

Piątego dnia naszej wyprawy, organizatorzy zrobili nam wycieczkę do Paide, znajdował się tam zamek, a raczej tylko wieża, w której poznaliśmy historię Estonii. Po zwiedzaniu muzeum przeszliśmy do budynku znajdującego się nieopodal, tam przewodnicy opowiedzieli nam o kuchni estońskiej, a następnie kazali zrobić kulki z różnych tradycyjnych składników. Nam przypadło robić je: z czarnego chleba, białej czekolady, suszonej żurawiny i jogurtu naturalnego.

 

Dzień szósty, ostatni dzień naszej przygody rozpoczęliśmy od zebrania się w Peetri kool. To właśnie tam otrzymaliśmy certyfikaty i pożegnaliśmy się z naszymi zagranicznymi kolegami. Około 1:00 w nocy 28 września wróciliśmy do Horyńca.

Daniel Marcicki kl.VIIIb
Michał Nazarko kl.VIIIb